Zespół Kamena Rally Team nieraz udowadniał, że podnosi sobie poprzeczkę bardzo wysoko. Tym razem cel jest jeden – udział w legendarnym Rajdzie Dakar. Wyścigu, który od początku swojego istnienia rozpala wyobraźnię wszystkich miłośników motorsportu.
Już kilka dni temu na portalach społecznościowych duetu Tomasz Białkowski – Dariusz Baśkiewicz pojawiła się dość lakoniczna informacja, że szykują dla swoich kibiców „coś wielkiego”. W środę wieczorem odkryli karty, zapowiadając nowy rozdział w swojej rajdowej karierze. Pod hasłem #NASInaDAKAR planują zrealizować swoje wielkie marzenie czyli udział w tym najsłynniejszym rajdzie. Zaprezentowali również rajdówkę, która z charakterystycznej dla siebie matowej czerni przybrała teraz biało-czerwone barwy.
Od blisko 10. lat konsekwentnie staramy się budować swoją pozycję w motorsporcie, chcąc osiągać jak najlepsze wyniki. Nie bylibyśmy jednak sobą, gdybyśmy nie stawiali sobie nowych, coraz bardziej ambitnych celów. Po udanych startach w rundach Pucharu Europy, a także podjętej w tym roku rywalizacji w Pucharze Świata, przyszedł czas na nowe wyzwania – mówi Tomasz Białkowski. Wiele razy podkreślaliśmy, że naszym marzeniem jest udział w Rajdzie Dakar. Dziś to marzenie stało się naszym celem, do którego przez najbliższe półtora roku będziemy konsekwentnie dążyć – dodaje.
Przygotowania do projektu #NASInaDAKAR rozpoczęły się na dobre już kilka tygodni temu. Kluczowe były m.in. rozmowy z producentem pojazdów UTV czyli marką POLARIS. W 2021 roku Kamena Rally Team został powołany do zespołu fabrycznego tego amerykańskiego producenta. Efekty są już widoczne – topowa rajdówka, którą ścigają się słupczanie zmieniła barwy na narodowe. Cała idea startu w wyścigu oparta jest na podkreśleniu wspólnoty jaką daje biało-czerwona flaga oraz odwołaniu do długoletniej tradycji startu Polaków w Rajdzie DAKAR. Zespół jest oczywiście świadomy z jakim poświęceniem, a także kosztami wiąże się przygotowanie, a następnie udział w tym najbardziej znanym wyzwaniu terenowym na świecie. Dlatego już prowadzi rozmowy z potencjalnymi sponsorami, którzy chcieliby wspierać cały projekt.
Marzenia to duże cele, na myśl których przyspiesza oddech i mocniej bije serce. Oczywiście pojawia się też pytanie: czy podołamy w ich realizacji. Na szczęście mamy wokół siebie wielu fantastycznych ludzi, którzy wierzą w nas i bardzo nam kibicują – przyznaje Dariusz Baśkiewicz. Najbliższe miesiące to będzie dla naszego zespołu przede wszystkim czas trudnych przygotowań i ciężkiej pracy. Jedno jest jednak pewne - niezmiennie potrzebujemy wsparcia naszych kibiców, które zawsze daje dodatkową moc i motywację! Chcemy dzielić się tymi wszystkimi emocjami, ale również zmaganiami, które mamy nadzieję, poprowadzą nas do podjęcia rywalizacji na piaskach pustyni w tym najtrudniejszym rajdzie świata – dodaje.
Pierwszy próba zmierzenia się z piaszczystą nawierzchnią i wydmami może pojawić się już w grudniu tego roku. Zespół Kamena Rally Team planuje udział w Dubai International Baja, który odbędzie się w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Będzie to ostatnia runda zmagań w cyklu Pucharu Świata w rajdach cross-country Baja w sezonie 2022. Wcześniej, bo pod koniec października, pojawią się również na starcie Baja Portoalegre w Portugalii.
Zanim jednak to nastąpi, kibice będą mogli emocjonować się startem drużyny Orlen Teamu już w najbliższy weekend, bowiem załoga drugi raz z rzędu wystartuje w Baja Troja. W 2021 roku panowie wyjechali z Turcji z trzema kompletami pucharów – za zwycięstwo w generalce rajdu, wygraną w kategorii pojazdów SSV oraz za Power Stage czyli 4-kilomerowy odcinek, rozegrany ostatniego dnia rajdu. Jak będzie tym razem? Przekonamy się o tym już za kilka dni.
*Materiał partnera