Reklama

Wybuchające ładunki, nieprzytomna kobieta i dziecko. Mrożące krew w żyłach zgłoszenie w powiecie jarocińskim

Takie zgłoszenie wpłynęło z Żerkowa w powiecie jarocińskim na numer alarmowy. Okazało się fałszywe.
Wybuchające ładunki, nieprzytomna kobieta i dziecko. Mrożące krew w żyłach zgłoszenie w powiecie jarocińskim

Bezpodstawne wezwanie służb ratunkowych to nie tylko lekkomyślność, ale i poważne wykroczenie. Przekonał się o tym 34-letni mieszkaniec Jarocina, który zgłosił na numer alarmowy sto dwanaście informację o rzekomym zagrożeniu życia.

Zgłaszający przekazał dyspozytorowi dramatyczną relację o znalezieniu kilku bomb, z których część miała już wybuchnąć, oraz o obecności nieprzytomnej kobiety i dziecka. Natychmiast na miejsce skierowano patrol policji oraz kilka zastępów straży pożarnej – zarówno ochotniczej, jak i zawodowej z Jarocina.

Po dokładnym sprawdzeniu posesji okazało się, że zgłoszenie było fałszywe. Żaden z mieszkańców nie wiedział o incydencie, a przeszukanie terenu nie wykazało żadnych zagrożeń.

Policjanci szybko ustalili, kto stał za fałszywym alarmem. 34-latek z Jarocina początkowo wypierał się winy, jednak ostatecznie przyznał się do nieodpowiedzialnego działania, nie potrafiąc wyjaśnić jego przyczyn.

W związku z wywołaniem bezpodstawnego alarmu i nieuzasadnionym postawieniem w gotowość służb ratunkowych, policja sporządziła dokumentację, która zostanie przekazana do Sądu Rejonowego w Jarocinie.

Przypominamy, że zgodnie z kodeksem wykroczeń, za fałszywe wezwanie służb grozi kara aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny. Każde bezpodstawne zgłoszenie może opóźnić pomoc tam, gdzie naprawdę jest potrzebna.


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklamadotacje unijne dla firm MŚP
Reklama