Mężczyzna, jadąc slalomem drogą krajową nr 10, nie reagował na sygnały świetlne i dźwiękowe, zmuszając policję do pościgu. Został zatrzymany po tym, jak jego pojazd ugrzązł na poboczu.
Kierowca nie miał uprawnień do prowadzenia pojazdów, a badanie wykazało ponad trzy promile alkoholu. Przyznał, że pił alkohol w trakcie jazdy.
Grozi mu do pięciu lat więzienia, cztery miesiące pozbawienia wolności, czteroletni zakaz prowadzenia pojazdów, pięć tysięcy złotych nawiązki oraz przepadek pojazdu.