Cała gmina bez prądu i wody, pozrywane dachy budynków, zniszczony drzewostan i zawalona hala sportowa w Orzechowie to krajobraz jaki zostawiła burza w gminie Miłosław
Przez całą sobotę trwały prace związane z naprawą szkód jakie w gminie wyrządziła burza, a ta nie była w tym rejonie łaskawa. Zerwany dach świetlicy w Pałczynie martwi nie tylko sołtys, Zofię Przybylską, ale i mieszkańców wsi. Część z nich ma swoje problemy, bo wiatr zerwał im dachy z domostw i budynków gospodarczych. W Miłosławiu największe straty są w parku, połamane leżą dziesiątki drzew, w tym aleja modrzewiowa. W Orzechowie wiatr zerwał dach z biblioteki, budynku przedszkola oraz przewrócił po raz drugi w ostatnich dniach ściany nowo budowanej hali w Orzechowie. - Tym razem straty są mniejsze - powiedział nam główny wykonawca budowy, Bolesław Spochacz, właściciel firmy Spochacz. Burmistrz Skikiewicz i Przewodniczący rady Gruszczyński całą sobotę jeździli po gminie, szacowali straty, rozmawiali z mieszkańcami, informowali o możliwościach otrzymania pomocy.
AG
wtorek, 26 listopada 2024 11:41