Kilkanaście sekund przed końcem meczu na tablicy wyników był remis. Ostatecznie rzutem na taśmę koszykarze Gromu Słupca pokonali zespół Kozłów Poznań 65:64. Był to pierwszy mecz rundy rewanżowej w 3. lidze koszykówki mężczyzn. Słupczanie kończą 2019 rok z kiepskim bilansem punktowym i w tabeli wyprzedzają jedynie swojego sobotniego rywala.
STK Grom Słupca rozgrywa swój trzeci sezon na parkietach ligowych po reaktywacji klubu w 2015 roku. Drużyna kontynuuje tradycje słupeckiej koszykówki lat 90. Obecny sezon Grom rozpoczął od wyjazdowego zwycięstwa z Kozłami Poznań. Później jednak przyszła długa seria porażek, m.in. w derbach z MKS-em Września. 21 października górą okazali się wrześnianie wygrywając 87:74. W minioną sobotę Grom rozpoczął rundę rewanżową i ponownie zmierzył się z Kozłami.
Mecz był dużo bardziej wyrównany niż ten na początku sezonu. Żadna z drużyn nie była w stanie zbudować sobie bezpiecznej przewagi. Po pierwszej kwarcie jednym punktem prowadzili goście, ale na przerwę po dwóch kwartach Grom schodził wygrywając 32:28. Przez długie fragmenty drugiej połowy Kozły dominowały i w pewnym momencie prowadziły już ośmioma punktami. Końcówka meczu należała jednak do drużyny ze Słupcy. Grom pod wodzą grającego trenera Pawła Sulinowskiego wykorzystał błędy rywala i mógł cieszyć się z drugiego zwycięstwa w sezonie.
Koszykarze w 3. lidze do gry powrócą już po nowym roku. W najbliższą sobotę słupczanie ponownie zmierzą się z poznańską drużyną. Tym razem na wyjeździe zagrają z MKK Pyrą Poznań. (SEK)