Na wspólnym posiedzeniu komisji wytknęła je radna Bogusława Wietrzyńska-Stramczewska. Po kilku dniach wójt Teresa Waszak przyznała jej rację.
- To były rażące błędy – uważa tymczasem radna, która odpowiedzią Teresy Waszak nie była usatysfakcjonowana.
Przypomnijmy, że ogłoszenie o przetargu nie zostało opublikowane w prasie, zawierało też błędy dotyczące terminu przyjmowania i zwracania wadium. Po naniesieniu poprawek gmina ogłosi je raz jeszcze. (tos)