W piwnicy budynku, w którym doszło do wybuchu znajdowały się akumulatory. A co kryje się we wrzesińskich budynkach? Wiele niebezpiecznych przedmiotów - na problem uwagę zwracają administratorzy obiektów.
- mówią właścicielka firmy Promac Ilona Łosińska, księgowa firmy Dom-Par Małgorzata Grzechowiak oraz prezeska Wrzesińskiej Spółdzielni Mieszkaniowej Beata Jankowiak.
Dziś odbyło się spotkanie administratorów budynków z Komendantem Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej we Wrześni Adamem Domagalskim. Ustalili wspólny plan działania.
W najbliższych tygodniach strażacy w towarzystwie administratorów budynków będą odwiedzali wrzesińskie kamienice i bloki. Sprawdzą co kryje się w częściach wspólnych - w piwnicach, na poddaszach i na klatkach schodowych.
Przypomnijmy, że nie może być tam materiałów palnych, a na klatkach schodowych nie powinny stać żadne przedmioty, zawężają one bowiem drogę ewakuacji, a w razie pożaru utrudniają pracę strażakom.