W ruch poszły wiadra, szpadle i pikowniki. W miłosławskim parku przybyło prawie 8,5 tys. drzew.
Nasadzeń dokonali sami mieszkańcy. Odpowiedzieli oni na apel władz samorządowych, które odbudowują to, co zniszczyła wichura z 2017 r.
Z burmistrzem Hubertem Gruszczyńskim i uczestnikami akcji rozmawiał Tomek Szternel.
Została ona przeprowadzona już po raz drugi. Rok temu udało się obsadzić około 3 ha parku, w tym – 2,5. (tos)
wtorek, 24 grudnia 2024 03:03