Pierwsza interwencja zakończyła się wsparciem właściciela czworonogów - dostał budę i karmę, miał też czas na stworzenie lepszych warunków zwierzętom, czego jednak nie zrobił. W efekcie, zostały mu one odebrane.
Do dużo bardziej drastycznych scen doszło w Szamarzewie, gdzie na terenie jednej z posesji przebywało 13 psów. Okazało się, że właściciel gospodarstwa kilka szczeniaków zabił.
Zapraszamy do wysłuchania audycji. (tos)