Są zmorą chodników i skwerów - mowa o psich odchodach. Nie tylko szpecą lub stanowią problem dla tego, kto w nie wdepnie. Mogą być też szkodliwe.
Psie odchody mogą stanowić problem zdrowotny nawet dla tych, którym uda się go ominąć. Psi kał jest przechowalnią dla groźnych organizmów, a wysychając - pyli. W powietrzu mogą unosić się pierwotniaki powodujące toksoplazmozę, w tym szczególnie zjadliwa salmonella, tzw. tifimurium, a także jaja tasiemca. Wysychające kupy mogą nas również narazić na zespół larwy wędrującej trzewnej. Oprócz tego odchody odzwierzęce mogą być źródłem paciorkowców i gronkowców.
Czy wrześnianie sprzątają po swoich czworonogach? Zapytaliśmy o to przechodniów.
Czy sprzątanie to dobra wola, czy może obowiązek? Mówi Marek Przyjemski z Urzędu Miasta i Gminy Września
Jak respektowane jest prawo i czy Straż Miejska ściga łamiących je? Czy Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna bada ziemię w parkach, piaskownicach i na placach zabaw na obecność jaj larw? Sprawdzimy i do sprawy wrócimy.
Kupa wstydu
- 13.03.2017 15:44