Reklama

Radiowe SOS: Afera w szkole. Uczennice pojechały na zakupy

Dwie uczennice szóstej klasy Szkoły Podstawowej w Grabowie Królewskim samowolnie opuściły teren szkoły. Dostały nagany. Mama jednej z nich napisała skargę na dyrektorkę. Teraz czeka na jej rozpatrzenie.
Radiowe SOS: Afera w szkole. Uczennice pojechały na zakupy
Dwie uczennice szóstej klasy Szkoły Podstawowej w Grabowie Królewskim samowolnie opuściły teren szkoły. Dostały nagany. Mama jednej z nich napisała skargę na dyrektorkę. Teraz czeka na jej rozpatrzenie.
O tej sprawie w podkołaczkowskiej wsi jest głośno od kilku miesięcy - na tyle, że zyskała ono nazwę tigerowej. Chodzi o zdarzenie z września ubiegłego roku, kiedy to szóstoklasistki w czasie przerwy lekcyjnej wsiadły na rowery i udały się do oddalonego o kilkaset metrów sklepu spożywczego. Celem ich wypadu były… izotoniki. Kupiły je nie tylko dla siebie, ale także dla swoich koleżanek. Zamówienia zebrały wcześniej.
Jak ustaliła dyrektorka Anna Zimna, w zajściu uczestniczyły cztery uczennice. Wszystkie otrzymały naganę. Same zainteresowane, jak i ich rodzice ją zaakceptowali.
Tym większe było zaskoczenie, gdy 15 stycznia do Rady Gminy w Kołaczkowie wpłynęła skarga na dyrektorkę. Czego dotyczyła? O tym w audycji. (tos)


Podziel się
Oceń