10 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata oraz zakaz wykonywania zawodu. Taką karę chce dla siebie dróżnik, który na początku sierpnia nie zamknął zapór na przejeździe kolejowo-drogowym na ulicy Działkowców. W konsekwencji, pod pociąg relacji Zbąszynek Warszawa wjechał samochód osobowy.
Mówi Prokurator Rejonowy we Wrześni Paweł Karpiesiuk i dodaje, że dróżnik przyznał się do zarzucanego mu czynu i wyraził chęć dobrowolnego poddania się karze bez przeprowadzania rozprawy.
57-letniemu mężczyźnie za nieumyślne sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu grozi do 3 lat pozbawienia wolności. (GP)
wtorek, 7 stycznia 2025 12:10