Gosia Żuczek ma 42 lata i od czerwca leży w śpiączce w Szpitalu Powiatowym we Wrześni. Urodziła się we Wrześni, tu wychowywała córkę, prowadziła firmę, bardzo angażowała się w życie miasta. W czerwcu nagle zachorowała i zapadła w śpiączkę.
Gosia nie obudzi się sama. NIGDY. Dlatego zbieramy pieniądze na jej rehabilitację i leczenie. Potrzebujemy 100 tys zł. To spora kwota, ale jeśli do nas dołączycie – wspólnie nam się uda. Do zbiórki dołączają przedsiębiorcy i osoby prywatne z Wrześni i okolic
– potrzebujemy też Waszego wsparcia.
Liczy się dosłownie każda wpłata, bo na Gosię w domu czeka 11 letnia córka Kinga.
Zaraz Święta, nawet nie wyobrażamy sobie, jak będą wyglądały w domu rodziców Gosi. Ten rok jest wyjątkowo trudny dla nas wszystkich – ale niektórzy doświadczają go tak bardzo, że musimy im pomóc.
Gosia to nasza dziewczyna. Dobra koleżanka, która adoptowała psa ze schroniska, prowadzi bloga o zdrowym trybie życia, angażuje się w pomoc innym, samodzielnie wychowuje córkę. Dziś to Ona potrzebuje pomocy. Bez niej nie da sobie rady.
