Do tego zdarzenia doszło we wtorek 15 września, około 18:30 na ulicy Legii Wrzesińskiej we Wrześni. Młoda kobieta jadąc chodnikiem uderzyła w samochód, który wyjeżdżał z posesji.
Mówi rzecznik wrzesińskiej policji Adam Wojciński:
Dziewczyna trafiła do wrzesińskiego szpitala, ale na szczęście nic poważnego jej się nie stało.
Obecni na miejscu mieszkańcy głośno komentowali, że do tego wypadku przyjechała karetka ze Słupcy, choć wrzesiński szpital leży zaledwie kilkaset metrów od miejsca gdzie doszło do tego zdarzenia. Jak poinformowały nas władze szpitala, decyzję o zadysponowaniu karetki ze Słupcy podjął dyspozytor z bazy w Koninie.
O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy kierownika Wielkopolskiego Centrum Ratownictwa Medycznego w Koninie, Roberta Mazurka: - Decyzję o tym, jaki zespół ratowniczy przysłać, podejmuje dyspozytor. Nie ma górnej granicy czasu dojazdu karetki. Jeśli okazuje się, że wszystkie karetki w danej chwili są zajęte, dyspozytor wysyła karetkę z sąsiedniej stacji.Dyspozytorzy na ekranach monitorów widzą wszystkie karetki, które są też odpowiednio oznakowane. Dyspozytor wie więc nie tylko, gdzie ambulans się znajduje, ale też ma informacje, czy karetka jest wolna, czy jedzie z pacjentem czy też np. przekazuje właśnie pacjenta w szpitalu. Najważniejsze jest to, by do pacjenta pomoc dotarła jak najszybciej.
(GP)
środa, 27 listopada 2024 11:50