Ponad 400 cyklistów w różnym wieku, od małych i młodych po tych naprawdę dojrzałych, wzięło udział w XI Rodzinnym Rajdzie Rowerowym zorganizowanym w miniona niedzielę przez Miłosławskie Towarzystwo Cyklistów. To był rekord, jeszcze nigdy tak wielu rowerzystów nie stanęło na starcie tej imprezy.
Start rajdu miał nastąpić o 11.00 z miłosławskiego rynku. Cykliści ruszyli jednak z małym opóźnieniem, gdyż organizatorzy przez cały czas przyjmowali zapisy. Ostatecznie uczestnicy rajdu wyjechali na trasy. Było ich kilka, np. kilkukilometrowa dla najmłodszych, ale i 35. kilometrowa dla najbardziej wytrwałych. Meta usytuowana była na placu przed Gościńcem Darzbór. Tam każdy z rajdowców, po ukończeniu jazdy, mógł zjeść grochówkę, ale także wziąć udział w grach, zabawach, loteriach i innych atrakcjach przygotowanych przez Miłosławskie Towarzystwo Cyklistów. To była znakomita impreza i aż żal, że XII edycja rajdu dopiero za rok. (GAN)