Reklama

Piłkarki ręczne z Gniezna wciąż idą jak burza!

Piłkarki ręczne z Gniezna wciąż idą jak burza!

Od zwycięstwa do zwycięstwa kroczy w tym sezonie MKS PR URBIS Gniezno. W sobotę gnieźnianki odniosły swoje siódme zwycięstwo w ośmiu dotychczas rozegranych spotkaniach. Tym razem drużyna Roberta Popka pokonała AZS AWF Handball-28 Wrocław 33:24.


Mecz z drużyną z Wrocławia rozegrano w ramach 11. kolejki grupy B 1. ligi. Od początku warunki na boisku dyktowały gnieźnianki. MKS szybko objął prowadzenie, którego nawet na chwilę nie oddał rywalkom. Handball Wrocław momentami był w stanie zbliżyć się do MKS-u na kilka bramek, ale zazwyczaj spotykało się to z szybką odpowiedzią zespołu z Gniezna. Gdy tylko gospodynie przyspieszały grę ich przewaga sukcesywnie rosła. Najwięcej bramek w tym meczu zdobyła rozgrywająca Joanna Sawicka, autorka sześciu trafień. Po pięć bramek rzuciły z kolei: Marta Giszczyńska, Alicja Ślęzak i Karolina Kasprowiak.


Teraz przed MKS-em dwa bardzo ważne mecze. Już w najbliższą środę gnieźnianki czeka wyjazdowa rywalizacja z Karkonoszami Jelenia Góra w ramach 1/16 finału Pucharu Polski. Oba zespoły na początku sezonu zmierzyły się w lidze. Wówczas lepszy był MKS, który wygrał 29:23. A krótko po emocjach pucharowych dojdzie do meczu ligowego z MTS-em Żory. MTS w tym roku jest upatrywany jako jeden z głównych pretendentów do awansu do Superligi. W tym momencie zarówno gnieźnianki jak i zespół ze Śląska mają na swoich kontach całą serię zwycięstw i tylko po jednej porażce. Początek tego elektryzująco zapowiadającego się starcia w sobotę, 21 grudnia o godzinie 18:00. (SEK)


Podziel się
Oceń

Reklama