W walentynkowy wieczór w gnieźnieńskim teatrze imienia Aleksandra Fredy wystąpił Maciej Balcar promując swoją najnowszą solową płytę "Znaki".
Koncert rozpoczął się kilka minut po godzinie 19:00. Artysta przede wszystkim prezentował single ze swojego repertuaru, jednak nie zabrakło też klasyku Marka Grechuty "Wolność". Kameralny klimat stworzony za pomocą gry świateł i magicznych utworów udzielił się publiczności, która nagrodziła występ owacjami na stojąco. Zróżnicowanie wiekowe na widowni jest świetnym dowodem na to, że muzyka potrafi łączyć pokolenia
-Różnice są oczywiście w tematyce, przemyśleniach, które przez te parę ostatnich lat poczyniłem, ale w dalszym ciągu jest to płyta autorska i jednak jest to kontynuacja tego, co zawsze, przy poprzednich płytach, popełniałem i chciałem kontynuować. Dlatego wydaje mi się, że z jednej strony to jest po prostu dojrzalsza płyta i jest dużo bardziej od początku do końca przemyślana- mówi na temat najnowszego albumu Maciej Balcar.
Nie zabrakło także czasu na autografy. Po koncercie muzycy podpisywali fanom płyty i robili z nimi pamiątkowe zdjęcia.
sobota, 23 listopada 2024 14:39