Protestujący domagali się równego traktowania zarówno ojców i matek w sprawach dotyczących opieki nad dziećmi.
- mówi Robert Perlicjan, jeden z organizatorów protestu w Śremie.
Miejsce protestu nie było przypadkowe. To właśnie do śremskiej prokuratury tego dnia miał zostać na przesłuchanie dowieziony jeden z ojców, który od kilkunastu lat walczy o dziecko. Protestujący w ten sposób chcieli także dać mu wsparcie.