Przypomnijmy, że biegnie 800 km ze Szczecina do Rzeszowa.
Wszystko po to, by szerzyć informacje o Dystrofii Mięśniowej Duchenne'a, na którą choruje jego syn Kacper. W sobotę Dawid dobiegł do swojego rodzinnego miasta - Wrześni. Czego życzą mu mieszkańcy na resztę trasy?
Koniec biegu w Rzeszowie zaplanowany jest na 10 września. To właśnie wtedy obchodzimy światowy dzień Dystrofii Mięśniowej Duchenne'a.