Przerwy w nauce a rozwój uczniów – skutki długotrwałego zamknięcia szkół

W dzieciństwie wielu z nas marzyło o anulowanych lekcjach i zamknięciu szkoły. Myśl o odwołanych zajęciach wydawała się idealna, szczególnie gdy danego dnia w planie były sprawdziany czy odpytywanie. Jednak rzeczywistość pandemii COVID-19, która wymusiła zamknięcie szkół na całym świecie, szybko obnażyła, jak poważne konsekwencje niesie za sobą długotrwała przerwa w nauce stacjonarnej i jak negatywnie wpływa na rozwój uczniów.
  • 04.10.2024 10:25
  • Autor: Grupa tipmedia
Przerwy w nauce a rozwój uczniów – skutki długotrwałego zamknięcia szkół

Skutki psychofizyczne izolacji i nauki w formie zdalnej

Według danych Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę, 60% przebadanych dzieci zadeklarowało, że izolacja i przerwa w nauce wpłynęły negatywnie na ich samopoczucie psychiczne. Brak obcowania z rówieśnikami i nauczycielami mógł spowodować poczucie osamotnienia i wyobcowania, co mogło przyczynić się do zaburzenia rozwoju uczniów – wzrostu poziomu stresu i lęku przed kontaktami, gdy już zniesiono obostrzenia. Zaprzestanie regularnych spotkań z rówieśnikami może prowadzić do problemów, takich jak spadek samooceny czy trudności w budowaniu relacji.

Zdalne lekcje, choć na początku wydawały się wygodne, szybko okazały się dużym wyzwaniem, szczególnie dla dzieci, które potrzebują stałej uwagi i wsparcia. Nowy tryb nauki mógł osłabić motywację i wpłynąć negatywnie na koncentrację. Brak możliwości rozładowania napięcia podczas zabaw ruchowych i zajęć sportowych z kolegami i koleżankami także odbił się na kondycji psychofizycznej młodych ludzi.

Przerwa w nauce wpłynęła także na stan zdrowia dzieci. Według raportu UNICEF, 370 milionów uczniów na całym świecie przestało regularnie jadać szkolne posiłki, które bardzo często stanowiły główne źródło pożywienia dla dzieci z uboższych rodzin, co pogłębiło problemy żywieniowe i zdrowotne, szczególnie w biedniejszych krajach.

Pogłębienie nierówności edukacyjnych między uczniami

Pandemia Covid-19 i związane z nią zamknięcie szkół obniżyło jakość kształcenia. Według danych Najwyższej Izby Kontroli (NIK) w czasie lockdownu znacznie pogorszyły się wyniki edukacyjne uczniów, zwłaszcza w szkołach podstawowych. Jedną z przyczyn było nieokreślenie standardów nauczania i brak precyzyjnych wytycznych dotyczących sposobu prowadzenia zajęć i realizacji programu. Mimo wprowadzenia projektów państwowych „Zdalna Szkoła” i „Zdalna Szkoła+” wiele placówek borykało się z brakami technologicznymi.

Zamknięcie szkół i zastąpienie nauki stacjonarnej zdalną było wyzwaniem zarówno dla systemu edukacji, jak i dla rodzin. Wprowadzenie obostrzeń wymusiło nauczanie w formie online, które pogłębiło różnice między uczniami dobrze sytuowanymi a tymi z domów, gdzie dochody są niższe. Przeniesienie odpowiedzialności za obowiązek nauki dzieci na rodziców, którzy nie zawsze wywiązywali się ze swoich powinności, również nie było korzystne dla młodych ludzi, którzy nie ze swojej winy byli skazani na ograniczony dostęp do edukacji. Wykluczenie cyfrowe dodatkowo spotęgowało poczucie odrzucenia i obniżyło motywację do nauki. Niedostateczne okazywanie wsparcia i brak pomocy w zdobywaniu wiedzy, mogło wynikać zarówno z braku czasu, lekceważenia problemu, jak i niedostatecznych kompetencji dorosłych.

Gdyby w przyszłości pojawiły się podobne wyzwania i sytuacje kryzysowe, niezbędne jest wprowadzenie zmian systemowych, które pomogłyby w wyrównaniu szans dzieci z różnych środowisk. Modele edukacyjne powinny być także dostosowane do potrzeb uczniów i nie wymagać nadmiernego zaangażowania rodziców. Czy grozi nam powtórka z trudności? Na GoWork.pl możesz sprawdzić, czy w 2024 istnieje potrzeba zamknięcia szkół.

Artykuł sponsorowany