Zapowiadał się nieciekawie, tymczasem był bardzo udany. Członkowie Ochotniczej Straży Pożarnej w Pyzdrach podsumowali ubiegły rok.
Upłynął on pod znakiem inwestycji.
- mówi prezes jednostki Piotr Sikora.
Nie gorzej rysuje się najbliższa przyszłość. Najprawdopodobniej za kilka miesięcy do Pyzdr dojedzie ciężki samochód ratowniczo-gaśniczy.
Na jego stanie znajdzie się m.in. kamera termowizyjna. Druhowie kupili ją w zeszłym roku z własnych środków. Kosztowała 40 tys. zł. (tos)
środa, 4 grudnia 2024 09:49