Są uznawane za prostszą wersję szachów, choć popularnością je przebijają. W sobotę w Kołaczkowie odbyły się zawody w warcabach.
To gra, która łączy pokolenia, ale także rywalizację z dobrą zabawą.
Z sędzią głównym zawodów Tadeuszem Kicińskim, a także uczestnikami - Adamem Kruszyńskim, Markiem Freusem i Patrykiem Woźniakiem rozmawiał Tomek Szternel.
W zmaganiach uczestniczyły 32 osoby. Stawką były tytuły nieoficjalnych mistrzów gminy i nagrody rzeczowe. (tos)
środa, 4 grudnia 2024 09:46