Marcin Iglewski (APP Krispol) i Jędrzej Gruszczyński (Onico) to absolwenci SSP 3, bohaterowie meczu pokazowego APP Krispol z Onico Warszawa, ale prawdziwa gwiazdą piątkowego popołudnia był Paweł Zagumny, pseudonim "Guma", najlepszy rozgrywający w historii polskiej siatkówki, który pod nieobecność trenera Stefana Antigi (poleciał do Kanady) prowadził warszawski zespół.
Mecz zgromadził w nowej hali sportowej SSP 3 kilkuset miłośników siatkówki. Były władze miasta, byli sponsorzy klubu, byli też wierni kibice wrzesińskiego zespołu. Mecz pokazowy wykazał jaka różnica dzieli PLUS ligę od I ligi - to jest przepaść! I nawet gdyby nasi siatkarze nie byli tak spięci, zdenerwowani, stremowani nie mieli absolutnie żadnych szans na nawiązanie równorzędnej walki. I choć dobrych momentów nie brakowało, były efektowne obrony, bloki, ataki, to w poszczególnych setach wrześnianie ulegli 19:25, 18:25, 14:25 i 9:15. Oczywiście w tym meczu nie chodziło o wynik, a o pokazanie naszym fanom siatkówki jak gra się w PLUS lidze i goście to pokazali. Paweł Zagumny, dyrektor sportowy Onico Warszawa, kurtuazyjnie wypowiadał się o organizatorach meczu i siatkarzach z Wrześni. Najlepszy rozgrywający polskiej siatkówki był prawdziwa gwiazdą tego wydarzenia. Już po meczu cierpliwie rozdawał autografy, rozmawiał z kibicami, robił sobie z nimi pamiątkowe fotki. W rozmowie z niżej podpisanym potwierdził, że w nadchodzącym sezonie Onico chce walczyć o czołowe lokaty w PLUS lidze.
APP Krispol za tydzień zaczyna ligę i jak twierdzi trener Marian Kardas nasi siatkarze będą gotowi, by rywalizować o jak najwyższe miejsca.
AG
piątek, 22 listopada 2024 02:46