Na jednym z nich wiceburmistrz Jarocina, Bartosz Walczak dostał nawet w prezencie słoik z 'gnojowicą', żeby mógł zobaczyć z czym mieszkańcy będą musieli żyć, gdy powstanie zapowiadana inwestycja.
W czwartek nad sprawą pochylili się także radni miejscy, którzy ostatecznie nie przyjęli uchwały w sprawie przystąpienia do sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego 'Zalew Roszków' w obrębie Roszkowa i Siedlemina.
- mówią mieszkańcy Siedlemina.
Nie jest to koniec działań mieszkańców w sprawie budowy chlewni. We wtorek mają się oni pojawić w Warszawie, gdzie pod Sejmem chcą zorganizować m.in.: konferencję prasową. (BK)
