Dla dorosłych stanowił on okazję do zrobienia zakupów, natomiast dla dzieci – do spotkania ze świętym Mikołajem.
Z najmłodszymi uczestnikami jarmarku rozmawiał Tomasz Szternel. Święty Mikołaj odpowiadał ich opisowi: miał brodę, czerwony strój i mnóstwo prezentów. Znaczy się… był prawdziwy. (tos)