Reklama

Projekt Września atakuje miłośników historii

Czy sołtys Psar Polskich Łukasz Cichy, biorąc udział w programie telewizyjnym "Misja Skarb" nielegalnie pozyskuje zabytki? Stowarzyszenie "Projekt Września" złożyło wniosek o przeprowadzenie kontroli do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Pismo zostało podpisane przez prezesa organizacji Damiana Staniszewskiego:



 

Jest to oświadczenie Damiana Staniszewskiego. Na żadne inne pytania nie chciał nam odpowiedzieć.

Łukasz Cichy twierdzi, że stowarzyszenie uderza bezpośrednio w jego osobę.



 

Poniżej publikujemy wpis jaki ukazał się facebookowym profilu programu "Misja skarb".

Dnia 4 czerwca 2021 r. na nasz program został złożony wniosek o przeprowadzenie kontroli (tzw. donos) do MKiDN przez Stowarzyszenie "Projekt Września" podpisany przez prezesa Damiana Staniszewskiego. W którym to Pan Staniszewski żąda kontroli w naszej sprawie czy oby czasem nasze działania były zgodne z prawem i czy posiadaliśmy odpowiednie pozwolenia. Od razu odpowiadamy - TAK Pan Damian w swoim wniosku- donosie- żalach. pisze "Program Misja Skarb - serial telewizyjny Fokus Tv promuje wśród swoich odbiorców tzw poszukiwanie skarbów, również za pomocą wykrywaczy metali. W efekcie proceder, który powinien być społecznie ograniczony jest rozpowszechniany w mediach". Chyba nie potrzeba głębszego komentarza który by pokazał z jakim typem człowieka mamy do czynienia, ale chcemy abyście wiedzieli kim jest ten Pan. Otóż jest jednym z radnych w miejscowości Września tak jak Cichy, któremu to (w naszym odczuciu) za wszelką cenę ww Pan próbuje w jakiś sposób zaszkodzić.
P.s Panie Damianie dzwoniliśmy do Pana, ale nie odważył się Pan odebrać nawet telefonu. Rozmawiałem również z Pana dwoma kolegami którzy mieli Panu przekazać informację z prośbą o oddzwonienie - bez skutku. Mamy nadzieję że lokalne media zadadzą Panu Damianowi Staniszewskiemu pytanie czym się kierował pisząc ten nietrafiony donos oraz ludzie dla których powinien Pan pracować poznają prawdę z jakim typem człowieka mają do czynienia. Pozdrawiamy i życzymy Wrześni wszystkiego co najlepsze.
A Pan Damian niech bardzo mocno przemyśli swoje postępowanie i rozbierze sobie na części pierwsze słowo Honor. 

(GP)

Podziel się
Oceń