27-letni mężczyzna bez stałego meldunku razem z 20-letnią wrześnianką ukradli rusztowanie z ulicy Sikorskiego. Łup sprzedali na skupie złomu, ale jeszcze tego samego dnia trafili w ręce policji.
W piątek 3 marca około 7:40 drogą radiową dyżurny wrzesińskiej komendy przekazał patrolom, że ulicą Sikorskiego we Wrześni mają iść dwie osoby z wózkiem, na którym znajduje się rusztowanie. - Patrole sprawdziły całą długość ulicy, ale nie potwierdziły tego faktu. W związku z tym funkcjonariusze z prewencji sprawdzili skupy złomu. Okazało się, że w jednej z takich firm, dwie osoby w godzinach porannych sprzedały rusztowanie. Policjanci zebrali niezbędne informacje i przystąpili do opatrolowania najbliższych ulic – informuje Adam Wojciński, rzecznik wrzesińskiej policji.
Jak się później okazało, podczas przejazdu ulicą Słowackiego kryminalni wytypowali dwie osoby, które mogły dokonać tej kradzieży. Okazały się nimi: nietrzeźwy 27-latek z 20-letnią koleżanką. Skradzione rusztowanie sprzedali na skupie złomu, po kilku godzinach wpadli w ręce policjantów. Wartość strat została oszacowana na 700 złotych. Za dokonanie kradzieży grozi im do 5 lat więzienia.