Reklama

Gmina chce wybudować hotspoty. Nie spodziewała się abonamentu

Emocje wokół hotspotów w Kołaczkowie. Chodzi o ich ilość, lokalizację, ale i związane z tym opłaty.
Gmina chce wybudować hotspoty. Nie spodziewała się abonamentu
Emocje wokół hotspotów w Kołaczkowie. Chodzi o ich ilość, lokalizację, ale i związane z tym opłaty.
Choć inwestycja jest prowadzona przez gminę, to – przewrotnie - nie ona ma najwięcej do powiedzenia w tej sprawie. Mówi wójt Teresa Waszak.



 
Aż trzy z nich mają znajdować się w Kołaczkowie – w Urzędzie Gminy, Gminnym Ośrodku Kultury i Szkole Podstawowej. Czwarty - w świetlicy wiejskiej w Bieganowie. Jest tylko jeden problem – finansowy.



 
To wcale niemały koszt. Opłata wynosiłaby ponad 1900 zł miesięcznie, co w skali roku dawałoby prawie 23 tys. zł.
Decyzja w sprawie budowy hotspotów zapadnie na poniedziałkowej sesji rady gminy. (tos)

Podziel się
Oceń