Tym razem wrześnianie grali z Krobianką Krobia, ale na boisku w Pudliszkach. Gospodarze w pierwszej kolejce wygrali w Ostrzeszowie i jawili się jako groźny rywal, tym bardziej, że Victoria na boisku tego rywala jeszcze nigdy dotąd nie wygrała. Na szczęście tym razem potrafiła przełamać klątwę obiektu w Pudliszkach i po bramkach Filipa Brzostowskiego, Mikołaja Panowicza i Macieja Szczublewskiego zwyciężyła 3:2.
Jakub Groszkowski piłkarz Victorii Września:
I o tej zupełnie niepotrzebnej nerwówce mówi trener Tomasz Bekas, który już prowadził zespól z ławki rezerwowych.
W tabeli IV ligi na pierwszy miejscu Olimpia Koło, na drugim Victoria Września, która w najbliższy weekend zagra na własnym boisku z beniaminkiem rozgrywek, Wilkami Wilczyn.
AG, Fot. AG
