Sytuacja Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Pyzdrach jest taka, jak innych tego rodzaju placówek. Przybywa mu nie tylko pieniędzy, ale i obowiązków.
Miniony rok był tego najlepszym przykładem.
- mówi kierowniczka ośrodka Beata Kruszka.
A oczekiwania są coraz większe, podobnie jak liczba mieszkańców korzystających z pomocy ośrodka. Pieniądze trafiają już nie tylko do najuboższych.
Sprawozdanie z działaności ośrodka w ubiegłym roku zostało przedstawione podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej w Pyzdrach. Rajcy nie mieli do niego żadnych uwag. (tos)
11 milionów na koncie OPS-u. Więcej nie miał nigdy
Sytuacja Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Pyzdrach jest taka, jak innych tego rodzaju placówek. Przybywa mu nie tylko pieniędzy, ale i obowiązków.
- 01.07.2020 12:20