Są alternatywą dla rodziców uczniów, którzy pozostają sami w domu. Wczoraj w szkołach zostały przywrócone zajęcia opiekuńczo-wychowawcze.
Nie cieszyły się one zbyt dużym zainteresowaniem.
- Przestrzegamy wymogów sanitarnych, ale nikomu nie damy gwarancji bezpieczeństwa - mówi dyrektor Szkoły Podstawowej nr 1 Zbigniew Dzierżyński.
Nieco lepiej sytuacja wygląda w Szkole Podstawowej nr 6, o czym dyrektor placówki Dariusz Andrzejewski.
Zajęcia w szkołach są kierowane do uczniów klas I - III. Dyrektorzy sami określają ich formułę - mogą być organizowane w szkołach lub zdalnie. (tos)
wtorek, 26 listopada 2024 05:34