Zajęci pandemią koronawirusa zapominamy o najmniejszych. Jest susza, a w związku z tym nie ma kałuż. W mediach społecznościowych trwa zachęcanie do ciekawej i szczytnej akcji: "Róbmy poidła - ratujmy nasze pszczoły".
Mówi pszczelarz ze Spławia w gminie Kołaczkowo Godysław Staszak:
Akcja polega na wystawianiu na balkon lub koło domu spodka z wodą i kamieniami. Dzięki temu pszczoły będą miały co pić.
Taka akcja na pewno nie zaszkodzi, a może bardzo pomóc obecnie, w okresie suszy. Poza tym wystawienie miseczki nic nie kosztuje, a podczas kwarantanny może to być jednocześnie pewnego rodzaju zajęcie i pożyteczny eksperyment. Warto zaobserwować czy pszczoły do nas przylecą i skorzystają. (GP)
poniedziałek, 25 listopada 2024 18:42