Poczta we Wrześni nie jest przygotowana na epidemię! Alarmują pracownicy. Z maili i telefonów do naszej redakcji wynika, że najgorzej jest jeśli chodzi o osoby roznoszące przesyłki.
- Nie wiemy czy osoby, którym dostarczamy przesyłki nie są przypadkiem nosicielami wirusa – mówi nam anonimowo jeden z pracowników i dodaje, że zdarzył się już przynajmniej jeden przypadek, kiedy listonosz dostarczył przesyłkę poleconą, a po jej wręczeniu dowiedział się, że dane osoba była objęta kwarantanną. - Najgorsze jest to, że naczelnik nie pozwala na awizowanie takich przesyłek – skarżą się pracownicy.
Dzisiaj Poczta Polska wydała komunikat o tym, przesyłki dla osób, które są w kwarantannie zostaną zatrzymane, ale nie wiadomo, czy te zasady zostały już wprowadzone we wrzesińskich oddziałach. Wielokrotnie próbowaliśmy skontaktować się z placówką na ul. Warszawskiej, niestety nikt nie podnosi tam słuchawki.
Kolejne zarzuty pracowników wrzesińskiej poczty dotyczą samego budynku – listonosze skarżą się, że muszą siedzieć bardzo blisko siebie, dostają niewystarczającą ilość środka odkażającego i jednorazowych rękawic.
Co na to naczelnik poczty we Wrześni? Jak tylko nam się z nim skontaktować poinformujemy o tym na antenie radia Września i naszej stronie internetowej. (KAK)
poniedziałek, 25 listopada 2024 13:31