Wystarczy tak niewiele, by pomóc tak wielu. Udowodnili to uczestnicy rejestracji dawców szpiku w Borzykowie.
W tym gronie była rodzina i znajomi Pauliny Szymkuć. Co prawda 26-latka przegrała walkę z chorobą, ale wciąż toczą ją inni. Jedynym ratunkiem jest dla nich znalezienie bliźniaka genetycznego.
Tylko w sobotę zarejestrowały się 22 osoby. Na końcową liczbę trzeba jednak poczekać. Przez najbliższe dni wolontariusze Fundacji DKMS odwiedzą tych, którzy chcieli, ale nie mogli dotrzeć do remizy OSP w Borzykowie. (tos)
sobota, 23 listopada 2024 05:21