To bez wątpienia jeden z najstarszych bali w naszym regionie. Orlik Miłosław po raz 32. był organizatorem klubowej imprezy, na której bawiło się 206 osób.
Sezon karnawałowy w pełni. Imprez w naszym regionie nie brakuje. Bawią przedstawiciele różnych środowisk i profesji, m.in. sportowcy. W piątek, w Centrum Bagatelka swoją galę miała Victoria Września, a w sobotę, po raz 32. na klubowym balu bawił się Orlik Miłosław. To impreza mająca ogromna tradycje i z pewnością jeden z najstarszych bali w regionie. - Każdy ma swój sposób na bal. My nie organizujemy plebiscytów, nie chcemy przeszkadzać naszym gościom z zabawie. Jedynym jej przerywnikiem jest loteria fantowa, która cieszy się ogromną popularnością - powiedział nam Józef Filipiak, prezes klubu Orlik Miłosław. - Chcę powiedzieć, że wszyscy bawili się znakomicie i po raz kolejny bal Orlika był bardzo udaną imprezą - dodał prezes.
AG
niedziela, 24 listopada 2024 20:31