Reklama

Co gdyby nie WOŚP? Oddział noworodkowy byłby pusty

Trwa liczenie pieniędzy zebranych podczas 28. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Niewykluczone, że sprzęt, który zostanie z nich zakupiony - podobnie jak w latach ubiegłych - trafi także do wrzesińskiego szpitala.
Co gdyby nie WOŚP? Oddział noworodkowy byłby pusty
Trwa liczenie pieniędzy zebranych podczas 28. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Niewykluczone, że sprzęt, który zostanie z nich zakupiony - podobnie jak w latach ubiegłych - trafi także do wrzesińskiego szpitala.
Jego wartość opiewa na ponad 1 mln 200 tys. zł. Znajduje się on na wyposażeniu m.in. oddziału neonatologicznego z pododdziałem patologii noworodka.



 
- mówi kierownik oddziału Wojciech Kwiatkowski. Fenomenu Fundacji WOŚP upatruje właśnie w efektach jej działalności.



 
Odział neonatologiczny nie jest jedynym, który otrzymał wsparcie z WOŚP. Sprzęt oklejony serduszkami działa na oddziałach pediatrycznym i hospicyjno-paliatywnym, a także stacji pogotowia ratunkowego. (tos)

Podziel się
Oceń

Reklama