Co prawda urząd jest jeden, ale składają się na niego trzy budynki - stary, łącznik i nowy.
- mówi burmistrz Hubert Gruszczyński.
Te prace obejmują m.in. wymianę okien i parapetów, a także malowanie. O potrzebie ich realizacji nie trzeba nikogo przekonywać.
Inwestycja ma się zakończyć do końca roku - oczywiście jeśli pogoda na to pozwoli. Jest realizowana z pożyczki w wysokości ponad pół miliona złotych zaciągniętej w Wojewódzkim Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. (tos)