Derby Wielkopolski pomiędzy drużynami z Poznania i Gniezna za każdym razem dostarczają kibicom wielu emocji. W poprzednim sezonie w obu spotkaniach nieznacznie lepsze były poznanianki. Teraz drużyna Roberta Popka zdołała się skutecznie zrewanżować. MKS PR URBIS Gniezno wygrał w Poznaniu 27:24 i potwierdził swoją dobrą dyspozycję u progu nowych rozgrywek.
Gnieźnianki w Poznaniu mogły liczyć na wsparcie dużej grupy swoich kibiców. W hali POSiR C przy ulicy Spychalskiego fani MKS-u byli w znacznej większości. Gorący doping dodał skrzydeł piłkarkom ręcznym, które dominowały przez większość spotkania. JTC AZS Poznań nie pozwalał jednak drużynie Popka odskoczyć na kilka punktów. Wynik często oscylował w okolicach remisu, co dodatkowo podgrzewało emocje na trybunach. Końcówkę meczu lepiej mentalnie wytrzymały zawodniczki z Gniezna i to one mogły świętować symboliczną dominację w Wielkopolsce.
MKS PR URBIS Gniezno do nowego sezonu przystąpił wzmocniony kilkoma zawodniczkami. Do drużyny dołączyły m.in. Alicja Ślęzak i Martyna Matysek, które w ubiegłym roku występowały właśnie w Poznaniu. Piłkarki ręczne z Gniezna bardzo udanie rozpoczęły sezon 2019/20 na starcie notując bilans: trzy zwycięstwa i jedna porażka. Warto dodać, że w związku z przełożeniem kilku spotkań, wszystkie mecze do tej pory MKS rozegrał na wyjeździe. Inauguracja rozgrywek we własnej hali nastąpi już w najbliższą niedzielę 24.11. O godzinie 18:00 gnieźnianki podejmą ostatnią w tabeli pierwszej ligi KS Cracovię 1906. (SEK)