Reklama

Strajk, którego nie ma. W "jedynce" nauczyciele pracują normalnie

Ze strajkiem włoskim nauczycieli jest trochę jak z yeti. Wszyscy o nim mówią, ale nikt go nie widział. Przynajmniej tak jest we Wrześni.
Ze strajkiem włoskim nauczycieli jest trochę jak z yeti. Wszyscy o nim mówią, ale nikt go nie widział. Przynajmniej tak jest we Wrześni.
Z naszych ustaleń wynika, że mimo apeli ZNP nauczyciele nie podejmują strajku. Tak jest m.in. w Szkole Podstawowej nr 1 we Wrześni.
- To indywidualna decyzja każdego nauczyciela. Nie zamierzam w nią ingerować - mówi dyrektor placówki Zbigniew Dzierżyński, który jest po spotkaniu z szefową wrzesińskich struktur związku Małgorzatą Korfini-Stachnik.



 
Jak na razie do strajku nie przystąpił żaden nauczyciel.



 
Podobna sytuacja jest w innych wrzesińskich szkołach. Jak zapewniają ich dyrektorzy, nauczyciele mają wolną rękę jeśli chodzi o przystąpienie do strajku. Z tej możliwości jednak nie korzystają. (tos)

Podziel się
Oceń