W niedzielne popołudnie na parkiecie koszykarskim zmierzyły się drużyny ze Słupcy i Wrześni. Trzecioligowe derby rozegrano w słupeckiej hali przy ulicy Kopernika. Górą okazali się wrześnianie, mogący cieszyć się z drugiego zwycięstwa w obecnych rozgrywkach.
Obie drużyny przed tym spotkaniem legitymowały się identycznym bilansem punktowym. Zarówno zespół Tomasza Szelągiewicza jak i ekipa Pawła Sulinowskiego do tej pory wygrały po jednym meczu i dwa razy schodziły z parkietu pokonane. Niedzielne derby były zatem także rywalizacją o przeskoczenie lokalnego rywala w tabeli. Lepiej w mecz weszli gospodarze, którzy kilka razy z rzędu trafiali z dystansu. Gdy jednak MKS Września złapał właściwy rytm to zaczął dyktować warunki. Wrześnianie grali bardziej kombinacyjnie i co najważniejsze skutecznie. Zespół Szelągiewicza do końca kontrolował przebieg wydarzeń boiskowych, nie pozwalając drużynie Gromu na nawiązanie wyrównanej walki. Ostatecznie MKS Września pokonał na wyjeździe Grom Słupca 87:74.
Słupczanie nie mogą długo rozpamiętywać tej porażki, bo niebawem czeka ich kolejne ligowe starcie. W sobotę, 26 października o godzinie 16:00 zmierzą się na wyjeździe z Rawią Rawicz. MKS Września z kolei na swoje następne spotkanie będzie musiał poczekać nieco dłużej. W niedzielę, 3 listopada wrześnianie pojadą do Poznania na mecz z drużyną Wiara Lecha Poznań. Pierwszy gwizdek w tym starciu zaplanowano na godzinę 18:00. (SEK)