Reklama

Elektrogiełda, czyli coś dla ludzi pozytywnie zakręconych

Stare sprzęty mają w sobie to coś. Jedni mówią: moc, inni – duszę. A jak grają! Można się było o tym przekonać podczas II Elektrogiełdy w Kołaczkowie.
Elektrogiełda, czyli coś dla ludzi pozytywnie zakręconych
Stare sprzęty mają w sobie to coś. Jedni mówią: moc, inni – duszę. A jak grają! Można się było o tym przekonać podczas II Elektrogiełdy w Kołaczkowie.
Kameralna impreza zgromadziła kilku wystawców i całkiem spore grono zwiedzających.



Drugiej edycji Elektrogiełdy towarzyszył kiermasz książek. Ceny na każdą kieszeń. Encyklopedię w pięciu tomach można było nabyć za 10 zł, a powieści kryminalne Cobena za 5 zł. Nic, tylko kupować! (tos)

Podziel się
Oceń

Reklama