Siatkarze APP Krispol w pierwszym meczu ligowym na własnym parkiecie pokonali SMS Spała 3:1 (25:23, 23:25, 25:22, 25:16).
Nie było to porywające widowisko w wykonaniu siatkarzy trenera Mariana Kardasa. Owszem, wygrali, bo byli zdecydowanym faworytem i wykonali zadanie, ale ich postawa dużymi fragmentami meczu nie była najlepsza. Brakowało tej pozytywnej energii, która pozwala przenosić góry, a o ich grze w drugiej partii lepiej zapomnieć. Trener Kardas nie miał zadowolonej miny i w składzie dokonywał szeregu zmian. Pozwoliły one na wygranie trzeciego i czwartego seta i tym samym całego meczu. Chwilę po jego zakończeniu trener Kardas powiedział:
Trener Kardas nie tłumaczył nie najlepszej postawy swoich graczy, zwracał jednak uwagę na fakt, że po porażce w Strzelcach byli, jak to się kolokwialnie mówi, na sportowym musiku.
Miejmy nadzieję, że tak właśnie będzie, bo taka postawa jak w meczu ze Spałą na Lechię Tomaszów absolutnie nie wystarczy.
W innych meczach Krispol 1 ligi odnotowano następujące wyniki:
Lechia Tomaszów Maz. - Stal Nysa 1:3
Norwid Częstochowa - ZAKSA Strzelce Opolskie 3:1
KPS Siedlce - Mickiewicz Kluczbork 0:3
Gwardia Wrocław - AZS AGH Kraków 3:1
W tabeli na 1. miejscu Stal Nysa - 3 mecze, 9 pkt., na 6. APP Krispol - 3 mecze, 5 pkt. MVP spotkania wybrano Mateusza Lindę, siatkarza APP Krispol.
AG
niedziela, 24 listopada 2024 14:40