Maksymilian Górecki to dwuletni mieszkaniec Wrześni. Jest bardzo chory i potrzebuje specjalnej kamizelki drenażowej. Jej koszt to ponad 30 tysięcy złotych. Mama chłopca prosi o pomoc zebraniu tej kwoty.
Tuż po urodzeniu Maksiu miał nienaturalnie powyginane nóżki i rączki. Jego mama usłyszała diagnozę - tyłozgięcie kolan oraz stopy końsko-szpotawe. Potem było tylko gorzej. Chłopiec zaczął chorować na padaczkę, tracić wzrok. Lekarze podejrzewają chorobę neurodegeneracyjną, czyli taką, która jest konsekwencją obumierania komórek nerwowych.
Teraz największym problemem jest zbierająca się flegma, której chłopiec nie umie sam odkrztuszać. Przez nią wymiotuj i traci na wadze. Rozwiązaniem tego problemu ma być specjalna kamizelka drenażowa. Jednak jej koszt jest dla rodziny ogromnym wydatkiem.
Mama chłopca walczy o jego zdrowie. Na stronie www.siepomaga.pl/maksymiliangorecki znajdziemy rozpaczliwy apel kobiety. Możemy tam wpłacić dowolną kwotę na zakup kamizelki dla Maksa. Widzimy tam także specjalny licznik, który pokazuje ile pieniędzy zostało zebranych. Niestety, jak na razie, jest ich niewiele...
piątek, 22 listopada 2024 09:50