Dane autora pisma zostały utajnione. Stawia on szereg zarzutów dotyczących budowy placówki, jej funkcjonowania, a także wyboru dyrektora. - To ewidentne pomówienia – uważa starosta Dionizy Jaśniewicz, który podejrzewa, kto stoi za pismem.
Rzekome pomówienia dotyczą nie tylko włodarza powiatu, ale także pracowników starostwa. Stąd zainteresowanie tą sprawą komisji rewizyjnej działającej przy radzie powiatu. Przeanalizuje ją na jednym z najbliższych posiedzeń.
- mówi przewodniczący komisji Jarosław Czyż.
Ten temat zdominował wczorajszą sesję rady powiatu. Starosta przedstawił podczas niej swoje stanowisko i zapewnił, że jest spokojny o wynik obu kontroli. (tos)
