29-latek wyruszył 17 marca, do domu wrócił w tym tygodniu. Pokonanie 4,5 tys. km zajęło mu 121 dni.
Przemierzając drogę Świętego Jakuba poznał różne kraje, miejsca i ludzi. Ale przede wszystkim siebie. Bo – jak podkreśla - tak długa pielgrzymka to przede wszystkim próba charakteru.
O tym dlaczego warto pielgrzymować i na co trzeba się przygotować wychodząc w tak długą trasę porozmawiamy z Marcinem Olejniczakiem w piątek po godz. 17:00. Zapraszamy. (tos)