Reklama

Nasypy w ogniu. Musieli interweniować strażacy

Choć upał nieco zelżał to wciąż jest bardzo sucho. Jak niewiele trzeba, by wybuchł pożar dowodzą ostatnie interwencje strażaków.
Choć upał nieco zelżał to wciąż jest bardzo sucho. Jak niewiele trzeba, by wybuchł pożar dowodzą ostatnie interwencje strażaków.
Wyjeżdżali oni do pożarów nasypów kolejowych w Pałczynie i Książnie w gminie Miłosław.



- mówi rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej we Wrześni Zbigniew Rzemyszkiewicz.
Obyło się bez większych zniszczeń. Po dojechaniu na miejsce strażacy ugasili ogień.



W obu akcjach uczestniczyły zastępy strażackie z OSP w Miłosławiu i KPPSP we Wrześni. (tos)

Podziel się
Oceń