Szalaty nie wie, co spowodowało, że zaszczytny tytuł otrzymał właśnie on.
Wyróżniony jest jej prezesem i aktywnym członkiem. Inicjuje wiele przedsięwzięć. W podejmowanych działaniach może liczyć na wsparcie druhów.
By móc jeszcze lepiej wywiązywać się z powierzonych zadań jednostce potrzebny jest samochód. O nowy prezes zabiega od kilku lat. Z tytułem strażaka roku powinno być mu łatwiej. (tos)