Owoców będzie mniej, ale ich ceny wcale nie muszą wzrosnąć – tak uważa Przemysław Kowalski z Pyzdr, który posiada sady o łącznej powierzchni 20 ha.
Kwietniowe i majowe przymrozki najbardziej odczuły aktinidie – w ich przypadku straty sięgają 100 proc. Nieco mniej, bo w 70 proc. ucierpiały czereśnie, a w 50 - brzoskwinie i morele. Szkody mogłyby być jeszcze większe gdyby nie stosowanie przez sadownika nawożenia dolistnego i innych zabiegów agrotechnicznych.
Przemysław Kowalski pamięta rok, gdy w wyniku przymrozków nie zebrał ani jednej brzoskwini. Nie przełożyło się to jednak na ich cenę. Przypuszcza, że w tym roku będzie podobnie.
Wobec tak niepewnej aury wielu sadowników wybiera pewne rozwiązanie, którym jest ubezpieczenie swoich ogrodów. Przemysław Kowalski tak robi od lat. Dzięki temu żaden przymrozek mu niestraszny. (tos)
Przymrozki spustoszyły sady. Trwa szacowanie strat (galeria)
Owoców będzie mniej, ale ich ceny wcale nie muszą wzrosnąć – tak uważa Przemysław Kowalski z Pyzdr, który posiada sady o łącznej powierzchni 20 ha.
- 15.05.2019 13:47