- Mieszkańcy są zbulwersowani i rozgoryczeni tą sytuacją - mówi burmistrz Przemysław Dębski.
Podpisy były zbierane podczas zebrań wiejskich, ale także w urzędzie miejskim, ośrodku zdrowia, aptekach i przedszkolach. Zostały one załączone do pisma przewodniego, które w ubiegłym tygodniu wylądowało na biurku wojewody.
Te dane to m.in. większa liczba mieszkańców powiatu wrzesińskiego od pleszewskiego, a także czasu dojazdu do najbardziej oddalonych miejscowości w gminie Pyzdry.
Mimo protestów, decyzja wojewody weszła w życie dziś i nic nie wskazuje na to, by miała zostać odwołana. (tos)
