W derbach regionu rozgrywanych w 2. grupie III ligi niepokonana na wiosnę Polonia Środa Wielkopolska na własnym boisku przegrała z Mieszkiem Gniezno 2:4.
Mieszko zaczął znakomicie. Już w 3 minucie, po rzucie rożnym i strzale głową Kaliszana. Potem do głosu doszli Poloniści, grali jak z nut i efektem ich postawy były dwie bramki Jakuba Wilka, w 25. i w 35. minucie. I gdy wydawało się że Polonia ma mecz pod kontrolą goście znów ruszyli i zdobyli gwa gole. Najpierw głową w 41. minucie trafił Molewski, a 3 minuty potem mocno pod poprzeczkę strzelił Konieczny. Po zmianie stron Polonia ruszyła do odrabiania strat, chwilami zamykała Mieszka na własnej połowie, miała znakomite sytucje bramkowe, ale żadnej z nich nie potrafiła wykorzystać - nawet rzutu karnego. Jeden z nielicznym wypadów Mieszka, w 83 minucie, dał im karnego, którego wykorzystał Ławniczak. Z jednej strony był to bardzo dobry mecz, stojący na wysokim poziomie sportowym, obfitujący w 6 goli - musiał się więc podobać zebranej publiczności. Z drugiej strony był to bardzo dziwny mecz, bo Polonia poza kilkoma minutami na początku meczu oraz podobnym czasem gry w końcówce I połowy zdecydowanie przeważała, a zeszła z boiska pokonana.
AG
https://youtu.be/pcvFsbhQg7s
piątek, 22 listopada 2024 21:52